Tak, musimy przyznać, że przekaźniki nie pochodzą od bogów (są wykonywane przez wykwalifikowanych japońskich pracowników lub ich jeszcze bardziej zaawansowane maszyny), ale bez wątpienia są świetne...
Japońska precyzja to już legenda, a my ją tylko potwierdzamy. Nie mamy pojęcia, jak powiedzieć „reklamacja” po japońsku. Podejrzewamy nawet, że Japończycy nie mają takiego słowa.
Zdarzyło nam się, że w pierwszym zamówieniu po podpisaniu kontraktu (w którym uzgodniliśmy, że akceptujemy maksymalnie 0,1% wadliwych przekaźników w przesyłce), Japończycy przysłali nam jeden darmowy uszkodzony przekaźnik na każde tysiąc sztuk - tak, jak chcieliśmy. Jeżeli słyszeliście już ten dowcip, to w naszym przypadku potwierdził się on po zamówieniu. : )
Zaskakujący jest fakt, że przekaźnik został wynaleziony dużo wcześniej (ogólnie przyjmuje się, że w roku 1835) przed powstaniem siedziby firmy Fujitsu:
Shiodome City Center
1-5-2 Higashi-Shimbashi, Tokyo
W tamtych czasach, polityka narodowej izolacji osiągnęła w Japonii swoją kulminację (m.in. zakaz przekraczania granicy japońskiej oraz importu zagranicznych książek – w tym także opisów technicznych amerykańskich czy niemieckich przekaźników).
W 1853 roku, Matthew Perry, komodor Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, zmusił rząd japoński do otwarcia kilku portów dla zagranicznych statków pod groźbą ostrzału artyleryjskiego. Incydent ten znacznie osłabił autorytet rządu i doprowadził do jego stopniowego upadku. Nowym cesarzem został Makuhita, który położył kres 200-letniej izolacji Japonii i wprowadził szereg reform, które przekształciły Japonię w nowoczesne państwo.
Jednocześnie zaprosił do Japonii zachodnich ekspertów i zlecił im misję rozwijania i unowocześniania japońskiej kolei, przemysłu, armii, floty i architektury. Przywieźli oni ze sobą wcześniej wspomniane opisy techniczne. Gdy Japończycy je zobaczyli stwierdzili, że potrafią stworzyć jeszcze lepsze przekaźniki. I uczynili tak, jak powiedzieli.
Mówiąc o Japończykach z Fujitsu, trzeba było ich widzieć rok temu. Obchodzili setną rocznicę produkcji przekaźników. Wyglądali, jakby nic takiego się nie stało. Tylko praca i praca. Coś w stylu: „nie, dzięki, ja nie piję" ... , ze względu na jakość, itd... Powiedzieliśmy im, że to wielka szkoda, że mogliby się trochę zabawić, ale w sumie nam to odpowiadało – dalej będziemy mieć dobrej jakości przekaźniki.
W pamiętnym pojedynku Tesla kontra Edison, Japończycy z Fujitsu stanęli po stronie Edisona i stoją tam aż do dzisiaj. Tak naprawdę produkują tylko przekaźniki z induktorami przeznaczonymi dla prądu stałego, a co więcej, w ostatnich latach włożyli wiele pracy w rozwój przekaźników służących do przełączania dużych prądów jednokierunkowych, dużych napięć jednokierunkowych - odpowidnich szczególnie do fotowoltaicznych elektrowni słonecznych, np. FTR-K3-PV
Innym domeną prądu stałego są samochody. (Przemienna benzyna to nonsens). Fujitsu, wyróżnia się także na tym polu. Szeroka gama przekaźników dla płytek sterujących oknami, zamkami, wycieraczkami, fotelami, itp. Seria FTR-Px posiada szeroki zakres temperatur pracy - od siarczystych mrozów po piekielny gorąc oraz prąd pracy w granicach od 25 do 45A.
Inna domeną prądu stałego są centrale telekomunikacyjne, ale akurat tutaj firma Fujitsu nie jest świetna. Jest tutaj bogiem! I oczywiście, w dziedzinie przełączania dużych prądów - gdzieś pomiędzy 8A i 16A, firma Fujitsu również świetnie się sprawdza. Jesteśmy dumni z naszej serii JS lub FTR-Kx.
Poznaj japońską precyzję z pierwszej ręki albo jeszcze lepiej na własnej PCB.
Jeżeli jesteś zainteresowany innymi produktami firmy FUJITSU, lub jeśli podobał Ci się nasz artykuł, możesz się z nami kontaktować pod adresem info.pl@soselectronic.com
Czy spodobały Ci się nasze artykuły? Nie przegap żadnego! Zajmiemy się wszystkim za Ciebie i chętnie sami Ci je dostarczymy.